Bernard Bernard
173
BLOG

Krew gorszego Boga

Bernard Bernard Polityka Obserwuj notkę 3

Napis na pomniku na cmentarzu Rakowickim w Krakowie głosi:
„Nie o zemstę, ale o pamięć wołają ofiary”.

Zbliża się rocznica symbolicznej daty ludobójstwa na Kresach. 10 lipca rozpoczęła się decydująca faza wyniszczania Polaków na Wołyniu. Nie jest to ani początek ani koniec ukraińskich zbrodni.

Mordy zaczęły się już w roku 1939 wraz z agresją Związku Sowieckiego. Podczas sowieckiej okupacji donosy, aresztowania i wywózki Polaków z Kresów.

Zbrodnie przygotowuje Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów. Przeprowadza Ukraińska Powstańcza Armia przy udziale lokalnych społeczności ukraińskich.

Po wybuchu wojny sowiecko-niemieckiej i wkroczeniu Niemców powstaje ukraińska policja, i ukraińska dywizja SS Galizien. Najpierw Ukraińcy mordują wraz z Niemcami Żydów, potem wszystkich nie-Ukraińców: Polaków, Ormian, nawet Czechów mieszkających na tamtych terenach. Nasilają się mordy i prześladowania. Zabijani są mieszkańcy wiosek i miasteczek. W lipcu 43 roku ma miejsce dobrze przygotowana akcja. Do miejscowości w których mieszkają Polacy wkracza UPA. Za UPA postępuje miejscowa dzicz uzbrojona w widły, siekiery, noże. Za mężczyznami i wyrostkami idą Ukrainki - grabią i podpalają domy. Do zbrodni zagrzewają, a nawet uczestniczą w nich ukraińscy kapłani. Zbrodnie z Wołynia rozlewają się na Małopolskę Wschodnią, nawet na tereny Lubelszczyzny gdzie Ukraińcy stanowią mniejszość. Ponowne wkroczenie Sowietów nie kładzie kresu zbrodniom, te trwają jeszcze do 1947 roku, aż do ostatecznego wysiedlenia Polaków z Wołynia i Podola.

Nacjonaliści ukraińscy mordują kobiety, mężczyzn , dzieci, starców, wszystkich. Siekierami, nożami, kijami. Wydłubują oczy, rozcinają brzuchy, dzieci roztrzaskują o ściany, kobietom obcinają piersi, przecinają piłami, palą żywcem, rozrywają końmi, zakłuwają nożami. Celem jest nie tylko unicestwienie i zabicie. Celem jest sadystyczne zadawanie cierpienia.

Giną członkowie mieszanych małżeństw którzy nie chcą zabić swych polskich współmałżonków, mordowani są również ci Ukraińcy którzy udzielali Polakom schronienia, lub przeciwstawiali się UPA. Znane są przypadki męczeńskiej śmierci ukraińskich kapłanów wzywających swych rodaków do opamiętania.

Zbrodniarze w większości uniknęli kary. Niektórzy wyjechali na Zachód podając się za Polaków. Zbrodniarze z SS Galizien na Zachodzie uzyskali azyl i nie zostali wydani Sowietom.

Ukraińcy ratujący Polaków nie zostali upamiętnieni.

Dzieje ukraińskich zbrodni nie są dogłębnie zbadane. Ofiary nie są godnie upamiętnione. Politycy boją się o tym mówić. Lokalne władze boją się stawiać pomniki i nazywać ulice. Słowo „ludobójstwo” nie przechodzi przez gardło. Hierarchia Kościoła Katolickiego boi się swych męczenników ze Wschodu (zginęło kilkuset księży, zakonnic i zakonników).

Po drugiej stronie Bugu powstają pomniki UPA. Autorzy ludobójczych planów pośmiertnie otrzymują od władz Ukrainy najwyższe tytuły i odznaczenia.

 

W Polsce wiedza o Kresach w ogóle a zbrodniach w szczególności nie jest duża. Na Ukrainie jeszcze mniejsza. Poprawność polityczna i lęk przed politycznymi konsekwencjami mówienia prawdy kneblują usta.

Czy pojednanie polsko ukraińskie jest możliwe?

Myślę, że tak, ale chcieć muszą tego sami Ukraińcy, a zwłaszcza ukraińskie władze dla których nawiązywanie do nacjonalizmu OUN-UPA jest samograjem i metodą na uzyskiwanie poparcia politycznego. Po polskiej stronie nie ma chęci odwetu, młodzi Ukraińcy przyjeżdżają do Polski, tu pracują, studiują. Polskie władze nie powinny jednak ulegać szantażowi lęków politycznych - albo będziemy milczeć, albo Ukrainę obrazimy i wepchniemy w łapy Moskwy.

Suplement
Na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej powstały polskie samoobrony broniące ludność miejscową przed atakami UPA. Jedną z najbardziej bohatersko bronionych miejscowości, a przede wszystkim bronioną skutecznie były Przebraże. W tej miejscowości schroniło się 25 tysięcy ludzi z okolic. Obroną dowodził Henryk Cybulski. Wszystkie ataki UPA zostały odparte. Warto domagać się upamiętnienia Henryka Cybulskiego i obrony tego Zbaraża XX wieku.

Linki:
Obrona Przebraża
Henryk Cybulski
Blog Mohorta
27 WDP AK
Było nie minęło
 

Bernard
O mnie Bernard

Niezośna lekkość wolności słowa rezerwowa: http://www.wolnoscslowa.blogspot.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka